[454] Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 454 - smart forfour (http://smartklub.pl/f-model-454-smart-forfour--69) +---- Dział: Ogólnie (http://smartklub.pl/f-ogolnie--96) +---- Wątek: [454] Moje dywagacje o tempomacie i limiterze (/t-454-moje-dywagacje-o-tempomacie-i-limiterze--20993) |
Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - bluebob - 26.10.2023 Witam, Wiem, że to może jeszcze jeden post o tym „mitycznym” fabrycznym tempomacie w FF454 oraz limiterze (lim) przy okazji, ale chciałem podzielić się swoimi refleksjami oraz o coś zapytać. Z informacji, które przeczytałem w Internecie wywnioskowałem (błędnie lub nie), że fabryczny tempomat był w wersji benzynowej 1.5 FF454 z końca produkcji. Limiter chyba też, bo ja posiadam taki licznik i tam jest ikonka LIM. Ewentualnie limiter miał być przewidziany, ale ostatecznie pomysł upadł i zakończyli produkcję FF454. Chociaż… Będąc na gościnnych występach na śląsku podłączyłem się pod SD i co ciekawe w opcjach można i dało się aktywować zarówno tempomat, jaki i limiter. Oczywiście mam teraz obie opcje aktywowane. I teraz pytanie. Może jest jednak tu na forum osoba, która ma FF454 benzynę 1.5 z limiterem i tempomatem? Oczywiście w opcjach komputera pokładowego niczego nie znalazłem. Żadnej wzmianki o tempomacie czy limiterze. Dlatego zastanawia mnie też jak to jest realizowane, jeśli ostatnie egzemplarze to rzeczywiście miały, bo w Internecie nie ma żadnego zdjęcia przełączników fizycznych od FF454. Wiadomo, że w innych samochodach są fizyczne przełączniki lub przyciski, a tu nic. Czy rzeczywiście jest jakiś szczęściarz, który to ma, czy mimo wszystko jest to mit i tego jednak nie było w FF454. Skołowany jestem i sam już nie wiem Zdjęcie ikonki LIM z mojego licznika. [attachment=20396] RE: Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - raffa - 26.10.2023 Tu jest rzekomo wystawiona manetka z tempomatem, sądząc po rocznikach właśnie do 454: https://www.motortecnoautodemolizione.it/prodotto/leva-cruise-control-smart-forfour-2004-2006-sotto-devioluci-dx-destro/ Z tego, co widzę, to jest jeden nieoznaczony pierścień - być może on służy do zmiany ustawień. W 450 do włączania i wyłączania stosuje się guzik na końcu manetki (ten z nasadką w kolorze) - być może tutaj też tak jest. Instrukcja coś mówi na ten temat? Na 3 zdjęciu jest widoczna ilość pinów - możesz zajrzeć jak to wygląda u Ciebie - zarówno na wtyczce, jak i manetce, będziesz mieć porównanie. Zawsze to jakiś punkt wyjścia. EDIT: aczkolwiek tu jest chyba dokładnie taka sama dźwignia i już bez dopisku, że tempomat :( https://www.autoteile-preis.de/Smart-Forfour-454-wiper-lever-switch-steering-column-switch-wiper-17d714 Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - Maciek_M - 26.10.2023 To jest niestety standardowa manetka wycieraczek w f4. Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - Kanapa - 27.10.2023 Ta opcja miała być uruchomienia w polifowym 454. Podobnie jak np. xenony i parę innych gadżetów. Wymagała dołożenia extra wiązki a sterowanie chyba było przez kierownice tak jak jest w smarcie 451 czy 453. Szczegółów poszukaj na forach o Colcie 6 - tam to faktycznie weszło w polifcie. RE: Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - raffa - 27.10.2023 Uwielbiam za to smarta Wyprodukowali tarcze do liczników, być może nawet ogarnęli 'spód' licznika, żeby mógł działać poprawnie. W SD można znaleźć funkcję dla danego pojazdu. Ale tak ogólnie to funkcja nie występuje Miała być dopiero w polifcie, którego nie było... W 451 jest z manetki, tak samo jak w 450 i 452. Tylko manetka trochę inna. Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - Kanapa - 27.10.2023 W 451 masz opcję „biedy” i nie potrzebujesz manetki. RE: Moje dywagacje o tempomacie i limiterze - raffa - 27.10.2023 De facto w 450 też nie potrzeba manetki. Można to zrobić na dwóch (o ile się nie mylę) przełącznikach. Ale akurat w przypadku tempomatu / ogranicznika prędkości łatwy dostęp bez odrywania rąk od kierownicy i kombinowania to jest wygoda. I bezpieczeństwo. Mój Tata ma ogranicznik w C3. To jest jakaś porażka. Nie dość, że daleko na konsoli środkowej (więc trzeba patrzeć, gdzie się trafia), to jeszcze obsługa jest cholernie skomplikowana. Raz jak włączyłem, to potem nie mogłem wyłączyć I samochód owszem, jechał szybciej, ale cały czas piszczał |