Młodemu kupiłem pod choinkę ich telefon - wersja RedRice 1S i mam spokój ze smartfonem dla niego za 600 PLN.
Nie chcą sprzedawać do Europy samodzielnie. Mając tak potężna sprzedaż tylko w Chinach, Indiach i chyba w Indonezji Europę i USA mają na razie w głębokim poważaniu.
Wręcz mają problemy z terminowością dostaw takie ssanie jest na ich produkty.
W Europie faktycznie tylko przez internet można ich wyroby kupić przez chińskich pośredników lub polskich handlarzy kupujących od pośredników.
Co ciekawe samo Xiaomi nie mam własnych sklepów i kupujecie ich produkty w ich własnym sklepie internetowym. Koszty ścięte na Max.
Jednym z większych pośredników jest
http://www.ibuygou.com - własciciel tego sklepu w Czechach. Załatwili sami dopuszczenia na Europę i uruchomili autoryzowany serwis.
Nota bene serwis na telefony prowadzi im chłopak w Polsce.
Uwaga - ich gwarancja ze sklepu w Czechach jest tylko na produkty kupowane w tym sklepie oraz ich właściwym w Chinach
http://www.ibuygou.com.
Jeżeli kupisz gdzie indziej oni nie uznają się za gwaranta.