To też wiem
Teraz (23:40) wstawiałem auto do garażu... i nie wjechałem tylko zostawiłem go na ulicy bo zamarzła mi stacyjka - kanapa coś ty mi tam napsikał
Teraz nic nie zrobie, nawet zapłonu nie mogę włączyć
Dodatkowo zamarzięty ręczny ( a nigdy w zimie go nie zostawiam na ręcznym, zawsze na wstecznym) i ten raz wystarczył żeby mnie już do końca unieruchomić ...
Kiedy skończy się moja faza?
Teraz (23:40) wstawiałem auto do garażu... i nie wjechałem tylko zostawiłem go na ulicy bo zamarzła mi stacyjka - kanapa coś ty mi tam napsikał
Teraz nic nie zrobie, nawet zapłonu nie mogę włączyć
Dodatkowo zamarzięty ręczny ( a nigdy w zimie go nie zostawiam na ręcznym, zawsze na wstecznym) i ten raz wystarczył żeby mnie już do końca unieruchomić ...
Kiedy skończy się moja faza?
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie