Hmm, czyli z tej strony wyciągnąłem jeszcze jedną istotniejszą informację. Wygląda na to, że felgi do mojego autka na tył powinny mieć ET 1, a w kupionych jest ET 20. To chyba zbyt dużo i obawiam się, że mogłoby gdzieś tam trzeć o hamulec...
451 ma dokładnie te parametry, co na moich kołach. Czyli trzeba by się wymienić chyba z kimś, komu akurat takie koła by pasowały.
Z przodu mam w autku ET 20,5, a w kupionych kołach jest ET23,5.
Przepraszam, że zapytam dalej, ale zupełnie w tym temacie do tej pory się nie znałem (co zresztą widać po zakupie ), ale czy jeśli przełożyłbym tylne opony, które mają identyczny rozmiar na stare felgi, a przednie zostawiłbym bez zmian, to czy to mogłoby być jeszcze dopuszczalne? No oczywiście, gdyby tam nic nie obcierało, ale z przodu wydaje mi się, że jest dość dużo miejsca...

(14.10.2018, 12:53)Geoinfoguide napisał(a): Im więcej czytam o oponach, tym mniej mam pewności.
Może po prostu poproszę o poradę:
Z tyłu mam 175/55R15, a z przodu 155/60R15. Kupiłem po zapewnieniu, że do mojego smarcika z 2000 r. 450 0,6 będzie pasować.
O ile tył się zgadza z informacjami na forum, o tyle przód - dotarłem gdzieś do informacji, że takie opony były montowane w smartach dopiero od 2007 r. Czy zatem będą pasować do mojego starutkiego już autka?

Podpinam się i proszę o radę dla kompletnego laika. 
Od kilkudziesięciu lat byłem wyłącznie użytkownikiem nowych samochodów - czyli w razie czego Assistance i z głowy, a dopiero Smart spowodował to, że trzeba mieć wiedzę.
Kupiłem w maju autko z takimi oponami jak pisze @Geoinfoguide - zimowymi (przód: 155/60/15 74T, tył: 175/55/15/ 77T - Continental)
Nie mam pojęcia ile sezonów jeździły, więc chcę kupić nowe, ale:
- mechanik (p. Marek z W-wy) powiedział, że tylne felgi mam jakieś węższe, a poprzednik nie założył dystansów. Wynikiem było rozwalenie górnej osłony lewego teleskopu.
- mam felgi stalowe - jak na załączonym zdjęciu.
- https://www.evilution.co.uk/index.php?me...ls&mod=513 piszą, że przednie powinny być węższe i "wyższe", bo: 145/65/15 - tylne takie jak mam.
Nie mam zielonego pojęcia co zrobić - czy kupić takie jak mam, czy tylne jakie są opisane w linku, czyli 145/65/15 - węższe i "wyższe".
Nie znalazłem informacji o 74T i 77T.

Wg rozmiaru opon to masz z modelu 451

w 450 jak w linku https://www.evilution.co.uk/index.php?me...ls&mod=513

w 451 jak w linku https://www.evilution.co.uk/index.php?me...s&mod=1087

Sprawdź po wymiarze ET, czy felgi są  faktycznie od 451.
W 450 ET jest ujemne (-1), a w 451 dodatnie (22) dla kół tylnych i felg stalowych.

74 i 77 to indeks opisujący nośność opony i nie ma on jakiegokolwiek znaczenia przy takiej różnicy.
 Litera T oznacza indeks prędkości.
Np. tutaj trochę wiadomosći https://www.sklepopon.com/porady-ekspert...aNEALw_wcB

Zacznij od sprawdzenia jakie masz felgi z tyłu, szerokość i et.
Na tyl opony 175
Jak felgi są od 451 to załóż dystanse
Jak z tyłu jest wąska felga (przednia) to zrob z tym porządek...

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Musisz odczytać paramerty felg. Wpiszesz dane w ten kalkulator i zobaczys, co i jak.
https://www.willtheyfit.com/index.php?wi...offset2=22

Cześć, w moim smarcie z 2001 r. (450) miałem opony na tył 175, a na przód 135. Obydwie osie to 2010 rok więc trzeba zmienić koniecznie, wyglądają już bardzo niebezpiecznie. Kupiłem oponki zimowe, bo zima już za rogiem: 195 na tył a na przód 145. Dopiero później przejrzałem internet   i widzę że nikt tak nie robi, jak są na tył 195 to na przód 175. Tak też w sumie doradzał popularny serwis z oponami, ale ponieważ nie ma wspomagania to uznałem, że na węższych będzie się lżej skręcać. Czy bardzo źle zrobiłem? Co może pójść nie tak? Oddać to czy montować? Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.

Ja oddałbym i wziął 175 zamiast 195, ponieważ inna jest szerokość felg wymaganych do opon 195. Dla 175 jest 5" dla 195 jest 6,5".
To samo dotyczy przednich kół, gdzie dla 135 jest 3,5" a dla 175 jest 5".

Temat stary ale problemy aktualne jeżeli chodzi o gumy. Już się przymierzałam do zakupu wspomagania to mnie Kolega LAZY uświadomił że jest tam inna długość kolumny kierowniczej, co w porę wstrzymało zbędne wydatki. Nadal opornie kręci się to koło kierownicy, co wyłożyłem mechanikowi i zasugerowałem nasmarowanie krzyżaka i łożysk amortyzatorów bądź ich wymianę. Ten najpierw zasugerował kontrolę ciśnienia w oponach...
Jakież było moje zdziwienie...
Przód 450 Fortwo na ALU „Starline” 15” zamiast 135 to stoi na 155/60/15
A... to dlatego tak cholernie ciężko się kręci.
I teraz pytanie do znawców tematu. Skoro pojawiają się propozycje wrzucenia na przód nawet 175 a na tył 195 to raczej nie do F2 450? Czy to zależy od felgi. Co na zimę na stalówkę polecacie, sezon się kończy to może coś taniej kupię. Choć mam wrażenie że przy Smarcie aktualne będzie stwierdzenie... Taniej, to już było!!!

Ja mam 175/195 w jednym bez wspomagania - i jakoś to działa - w drugim 195/205 na felgach 16'. Jesli chodzi o opony zimowe mam Conti WinterContact w jednym na stalówkach i nieco już pojeżdżone Goodyear UltraGrip w drugim na felgach alu. Ani jedne ani drugie nie są tanie, ale w obu przypadkach jest doskonała trakcja ze skierowaniem na Goodyear. Ale! Jeździłem też na Kumho WinterCraft - i nie były złe, w mieście na pewno dają radę - z tym, że pod sławną ulicę "ale urwał" - Kusocińskiego w Szczecinie - nie dały rady, a na Conti się wciągał jak ratrak.