merit
Liczba postów: 300
Dołączył: Jan, 2012
Reputacja:
9
Imię: Mirek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cdi, passion, 2008
Pytanie do wytrawnych smarciarzy: czy to tak ma być, że jadąc smarcikiem czuje się wstrząsy przejeżdżając przez łatę na asfalcie, a nawet pokonując farbę znaków poziomych? Czy nie ma jakichś sposobów na poprawienie amortyzacji? Próbuję zrozumieć ten urok smarta, ale może to tylko mój samochód ma takie sportowe zawieszenie....
Pewnie z brabusami jest inaczej, ale ja mam, co mam, czyli 0,8 cdi, 45 KM, 2008 r.
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.09.2012, 21:39 przez rogas.)
marcinmid
Liczba postów: 384
Dołączył: Mar, 2008
Reputacja:
6
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart brak
marcinmid 06.02.2012, 08:27
Gdyby smart był miękki i komfortowy to na każdym szybciej pokonywanym zakręcie lądowałbyś na boku auta
merit
Liczba postów: 300
Dołączył: Jan, 2012
Reputacja:
9
Imię: Mirek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cdi, passion, 2008
Nie mam aż takich oczekiwań, żeby był miękki i komfortowy. Ale w czasie jazdy po warszawskich drogach można się nabawić wstrząsu mózgu
Czy szersze letnie opony z mniejszym ciśnieniem powietrza na tylnej osi coś zmieniają na lepsze?
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)
marcinmid
Liczba postów: 384
Dołączył: Mar, 2008
Reputacja:
6
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart brak
marcinmid 06.02.2012, 11:48
o ile wiem to pogarszają trakcję w koleinach ale może niech ktoś to potwierdzi kto ma szersze. Ja mam cdi ze standardowymi (175/55 R15) i uważam, że jest ok. Diesel jest ciężki z tyłu więc ciśnienie jednak powinno być 2,5 bara z tyłu (w 451).
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Niestety taki urok Smarta, 451 jest i tak dużo stabilniejsza i komfortowa od 450, jednak te 20 cm w długości robi swoje.
Niestety rozstaw osi + długość Smarta musi się odbić na takim trzęsieniu, jak w prawdziwym sportowym autku
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
merit
Liczba postów: 300
Dołączył: Jan, 2012
Reputacja:
9
Imię: Mirek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cdi, passion, 2008
Jak mrozy odpuściły o 15 stopni, to mi się ciśnienie w oponach poprawiło, a razem z tym amortyzacja i sama jazda.
Tego się nie spodziewałem
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)
kasiunqa
Liczba postów: 2.635
Dołączył: Oct, 2008
Reputacja:
54
Imię: Kasia i Przemo
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdynia
smart fortwo 451 Turbo, 2008
smart forfour W 453 turbo, passion, 2016
kasiunqa 08.02.2012, 23:01
ha ja nawet w serwisie z tego powodu prawie sprawdzałam zawieszenie, bo miałam wrażenie ze chyba się coś skończyło, szczególnie z przodu. w zeszłym roku w 451 takich kwiatków nie zauważyłam więc mrozy chyba rzeczywiście były rekordowe.
Obecnie jest już OK, bez napraw ;-]
wojtekaw
Liczba postów: 63
Dołączył: Apr, 2008
Reputacja:
2
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Wrocław
smart fortwo C 453, ED
smart fortwo 451 cabrio
wojtekaw 09.02.2012, 23:25
Czy ktoś z was tak miał, że jak smarcik zmarźnie to mu zawieszenie skrzypi przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające?
merit
Liczba postów: 300
Dołączył: Jan, 2012
Reputacja:
9
Imię: Mirek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cdi, passion, 2008
U mnie na mrozie coś się odzywa z przodu
A myślałem, że tam są tylko zbiorniki płynu hamulcowego i spryskiwaczy
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)
merit
Liczba postów: 300
Dołączył: Jan, 2012
Reputacja:
9
Imię: Mirek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cdi, passion, 2008
Daleki jestem od stwierdzenia, że smart jest nienormalnym autem. Ale odkrywam, że coraz więcej specyficznych cech wymaga miłości bezwarunkowej. Ciągle coś słyszę irytującego, ciągle obserwuję jakieś dziwne zachowania auta... Po wizycie w smartwarszawa dowiem się, czy to nie czasem cechy osobnicze auta, które od niedawna posiadam...
Swoją drogą, żeby tam zamówić przegląd czy naprawę, trzeba czekać dwa tygodnie. Nieźle
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)
|