Kupiłem dzisiaj komplet nowych świec i chciałem zabrać się za wymianę, więc otwieram maskę, ściągam plastikową osłonę silnika, a tam... zonk ! Zamiast standardowych silikonowych kabli WN zakończonych fajkami, zdejmowanymi ręcznie, na których jest świeca, jakieś przewody z kostkami, jakieś śrubki na gwiazdki (skąd wogóle wziąć taki klucz? I czy to w ogóle odkręcać?). Koledzy, pomóżcie, jak w tym modelu dobrać się do świec? ... i to tak, żeby nic nie zepsuć przy okazji.

Cześć
Nie jest to takie trudne jak się wydaje .
Komplet kluczy gwazdkowych kupisz np. w hipermarketach budowlanych. To że nie ma kabli to bardzo dobre rozwiazanie. Na każdej świecy jest osobna cewka. Dzięki temu rozwiązaniu nie ma problemu z przebiciami na kablach, nie wymienia się ich, itp... Przy każdych działaniach przy aucie zawsze staram się odłączać akumulator. Niczemu to nie wadzi, a jestem spokojniejszy -  Tobie tez to doradzam. Odkręcaj pokolei cewki (po dwie śrubki na cewce), delikatnie wyjmij cewkę ze świecy, uważaj przy tym na przewody - które można wcześniej odłączyć, ale nie jest to konieczne. Odkręć starą świecę, wkręć nową, zamontuj ponownie cewkę i ją przykręć. Podobnie postępuj z pizostałymi. Powodzenia !