Witam.
Pacjent to Forfour 1.3 benz. z 2004 roku, poziom płynów ekspl. - b/u, niemalże pełny zbiornik paliwa, roczny akumulator. Awaria objawiła się wczoraj po przejażdżce w mieście w "godzinach szczytu". Silnik po uruchomieniu pracował nierównomiernie, obroty spadały nie reagując na użycie przyspieszacza, zdarzało się, że migała kontrolka akumulatora, słyszalne były niepokojące stuki, po czym silnik gasł samoczynnie - całość trwała ok. 7 sekund. Po odczekaniu ok. 1.5 godziny silnik uruchomił się bezawaryjnie i można było bezproblemowo kontynuować jazdę. Dokręcono mocowanie klemy na dodatnim biegunie akumulatora. W dniu dzisiejszym po nocnym postoju silnik również uruchomił się bezawaryjnie, jazda po mieście - b/u, aż do ponownej próby uruchomienia silnika po kilkudziesięciominutowym postoju po wcześniejszej przejażdżce - powtórka awarii.
Link do wideo dot. awarii.
https://www.youtube.com/watch?v=rFFgd4C7yaA
Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ?
Pacjent to Forfour 1.3 benz. z 2004 roku, poziom płynów ekspl. - b/u, niemalże pełny zbiornik paliwa, roczny akumulator. Awaria objawiła się wczoraj po przejażdżce w mieście w "godzinach szczytu". Silnik po uruchomieniu pracował nierównomiernie, obroty spadały nie reagując na użycie przyspieszacza, zdarzało się, że migała kontrolka akumulatora, słyszalne były niepokojące stuki, po czym silnik gasł samoczynnie - całość trwała ok. 7 sekund. Po odczekaniu ok. 1.5 godziny silnik uruchomił się bezawaryjnie i można było bezproblemowo kontynuować jazdę. Dokręcono mocowanie klemy na dodatnim biegunie akumulatora. W dniu dzisiejszym po nocnym postoju silnik również uruchomił się bezawaryjnie, jazda po mieście - b/u, aż do ponownej próby uruchomienia silnika po kilkudziesięciominutowym postoju po wcześniejszej przejażdżce - powtórka awarii.
Link do wideo dot. awarii.
https://www.youtube.com/watch?v=rFFgd4C7yaA
Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ?