Hej.
Pozwoliłem sobie stworzyć nowy wątek bowiem być może ktoś już przerabiał ten temat, a się nie pochwalił, a może nikt go nie dotykał, stąd też brak wiedzy, a fajnie by było, aby taka zaistniała. W kwestii czysto formalnej: nie mam zamiaru kopać po kostkach ani obrażać nikogo, kto handluje używanymi częściami, regenerowanymi, sprawnymi czy zepsutymi. Nie mój biznes, nie wcinam się w to. Zwracam jedynie uwagę na dostępność tego konkretnego podzespołu w jednej konkretnej sieci sprzedaży. Nie jestem jej udziałowcem, nie czerpię żadnych zysków z reklamy tej sieci więc proszę mnie za to nie bić. Być może ceny u innych sprzedawców są lepsze, nie wiem, nie sprawdzałem, moją intencją jest zebranie w jednym miejscu wiedzy i opinii o konkretnych producentach alternatorów, wniosków z eksploatacji, żywotności...
A więc do meritum: kolejno - firma, parametry (prąd ładowania, napięcie), cena brutto, zwrot kaucji za stary alternator, realna cena alternatora po zwrocie kaucji, link, co wiem o firmie.
Z powyższego zestawienia widać, że można mieć nowy alternator za niecałe 200 zł. Realnie nieco więcej, dochodzi bowiem koszt przesyłki starego alternatora do dystrybutora, jednakże ten należy ustalać indywidualnie (masa ok 5 kg plus opakowanie). Należy także brać pod uwagę stan zdemontowanej części (uszkodzenia korpusu) bowiem to warunkuje wypłacenie kaucji. Dostajemy dwa lata gwarancji na nowy produkt. Pojawią się głosy: tylko Bosch, brać Boscha... Pewnie, nikt nikomu nie zabrania, zauważę jednak, iż te Bosche... właśnie, jaki jest rekord przeżywalności alternatora w 450 CDI liczony w tys. km? Nie wiem. Nie odpowiem. Jednakże wieść gminna niesie, że od 200 tys należy się spodziewać kłopotów. W ekstremalnym przypadku, a taki widziałem na własne oczy, alternator miał wyrwane jedno z mocowań na korpusie. Dopytywałem, czy uszkodzenie nie powstało przy demontażu, właścicielka auta twierdziła stanowczo, że nie. Do czego zmierzam: jeśli "jakikolwiek" nowy, za ok 200 zł, uznany Lucas za niecałe 300, a regenerowany z roczną gwarancją na Alle... od 300 zł, to gdzie w tym sens, skoro nowy Bosch realnie kosztuje 471 zł? A ponoć przeżywalność po regeneracji to ok 100 tys km (znowu wieść gminna...). Pytanie jest czysto retoryczne.
Myślę, że tych wynurzeń nie warto komentować, jednak zwracam się z prośbą o informacje od użytkowników alternatorów innych firm, niż Bosch. Macie, używacie, jak się sprawdzają, przebiegi, defekty, wszystko, co mogłoby zbudować bazę wiadomości o alternatorach innych producentów.
Pozdrawiam.
Pozwoliłem sobie stworzyć nowy wątek bowiem być może ktoś już przerabiał ten temat, a się nie pochwalił, a może nikt go nie dotykał, stąd też brak wiedzy, a fajnie by było, aby taka zaistniała. W kwestii czysto formalnej: nie mam zamiaru kopać po kostkach ani obrażać nikogo, kto handluje używanymi częściami, regenerowanymi, sprawnymi czy zepsutymi. Nie mój biznes, nie wcinam się w to. Zwracam jedynie uwagę na dostępność tego konkretnego podzespołu w jednej konkretnej sieci sprzedaży. Nie jestem jej udziałowcem, nie czerpię żadnych zysków z reklamy tej sieci więc proszę mnie za to nie bić. Być może ceny u innych sprzedawców są lepsze, nie wiem, nie sprawdzałem, moją intencją jest zebranie w jednym miejscu wiedzy i opinii o konkretnych producentach alternatorów, wniosków z eksploatacji, żywotności...
A więc do meritum: kolejno - firma, parametry (prąd ładowania, napięcie), cena brutto, zwrot kaucji za stary alternator, realna cena alternatora po zwrocie kaucji, link, co wiem o firmie.
- FRIESEN, 85A, 14V, 455,38 PLN, 259,30 PLN, 196,08 PLN, https://www.czesciauto24.pl/friesen/10479205
- LUCAS, 85A, 14V, 570,70 PLN, 300,40 PLN, 270,30 PLN https://www.czesciauto24.pl/lucas-electrical/7840772
- ELSTOCK, 85A, 14V, 578,82 PLN, 259,70 PLN, 319,12 PLN https://www.czesciauto24.pl/elstock/8205248
- LAUBER, 85A, 14V, 595,78 PLN, 62,20 PLN, 533,58 PLN https://www.czesciauto24.pl/lauber/7070103
- AS-PL, 85A, 12V, 602,98 PLN, https://www.czesciauto24.pl/as-pl/10574416
- UNIPOINT, 85A, 14V, 693,88 PLN, https://www.czesciauto24.pl/unipoint/8049097
- MAPCO, 85A, 14V, 702,88 PLN, https://www.czesciauto24.pl/mapco/7183659
- BOSCH, 85A, 14V, 720,88 PLN, 249,90 PLN, 470,98 PLN, https://www.czesciauto24.pl/bosch/1158958
- HELLA, 85A, 14V, 805,48 PLN, 259,30 PLN, 546,18 PLN, https://www.czesciauto24.pl/hella/941044
- ALANKO, 85A, 14V, 905,38 PLN, https://www.czesciauto24.pl/alanko/7774735
Z powyższego zestawienia widać, że można mieć nowy alternator za niecałe 200 zł. Realnie nieco więcej, dochodzi bowiem koszt przesyłki starego alternatora do dystrybutora, jednakże ten należy ustalać indywidualnie (masa ok 5 kg plus opakowanie). Należy także brać pod uwagę stan zdemontowanej części (uszkodzenia korpusu) bowiem to warunkuje wypłacenie kaucji. Dostajemy dwa lata gwarancji na nowy produkt. Pojawią się głosy: tylko Bosch, brać Boscha... Pewnie, nikt nikomu nie zabrania, zauważę jednak, iż te Bosche... właśnie, jaki jest rekord przeżywalności alternatora w 450 CDI liczony w tys. km? Nie wiem. Nie odpowiem. Jednakże wieść gminna niesie, że od 200 tys należy się spodziewać kłopotów. W ekstremalnym przypadku, a taki widziałem na własne oczy, alternator miał wyrwane jedno z mocowań na korpusie. Dopytywałem, czy uszkodzenie nie powstało przy demontażu, właścicielka auta twierdziła stanowczo, że nie. Do czego zmierzam: jeśli "jakikolwiek" nowy, za ok 200 zł, uznany Lucas za niecałe 300, a regenerowany z roczną gwarancją na Alle... od 300 zł, to gdzie w tym sens, skoro nowy Bosch realnie kosztuje 471 zł? A ponoć przeżywalność po regeneracji to ok 100 tys km (znowu wieść gminna...). Pytanie jest czysto retoryczne.
Myślę, że tych wynurzeń nie warto komentować, jednak zwracam się z prośbą o informacje od użytkowników alternatorów innych firm, niż Bosch. Macie, używacie, jak się sprawdzają, przebiegi, defekty, wszystko, co mogłoby zbudować bazę wiadomości o alternatorach innych producentów.
Pozdrawiam.