Jak juz jestesmy przy zywotnosci silnika w smartach to moze sie wypowiem.Nigdy nie widziałem smarta FT z zatartym silnikiem(benzynowym) a widziałem i oglądałem ich duzo,najczęstszą i chyba jedyną przyczyną uszkodzen silnika w smartach FT jest ukruszający sie zawór wydechowy(niektórzy z nas juz tego doswiadczyli),objawami tej awarii jest duzy ubytek oleju,mniejsza moc, i w koncowej fazie praca silnika tylko na 2 cylindry(czyli brak kompresji na jednym cylindrze.Według mnie jest to feler fabryczny silników benzynowych w smarcie FT do których mercedes nie chce sie przyznac i czego potwierdzeniem moze byc np. to ze jezeli kupujemy nowy silnik w serwisie do FT to dostajemy gwarancje na 60 tys.km lub 2 lata,jaka inna firma daje 60 tys gwarancji na silnik??Nie widziałem jeszcze smarta FT(benzyna) który miał by przebieg ponad 100 tys. km i nie miał adnotacji w ksiązce serwisowej o wymianie zaworów,piercieni lub silnika,to jest choroba tych aut,nie ma znaczenia jak sie nim jeździ,czy dba sie czy nie,zawór itak sie ukruszy prędzej czy pózniej.
Jezeli chodzi o niedbalstwo włascicieli Smartów to to tez ma jakis wpływ,duza wiekszosc nie wie jak sie powinno jeździc samochodem z silnikiem turbo(unikanie wysokich obrotów na zimnym silniku i chłodzenie turbo).Wymiana oleju w terminie tez ma wpływ poniewaz turbo nie lubi starego oleju i go wtedy wyrzuca.
Jezeli chodzi o niedbalstwo włascicieli Smartów to to tez ma jakis wpływ,duza wiekszosc nie wie jak sie powinno jeździc samochodem z silnikiem turbo(unikanie wysokich obrotów na zimnym silniku i chłodzenie turbo).Wymiana oleju w terminie tez ma wpływ poniewaz turbo nie lubi starego oleju i go wtedy wyrzuca.