Hej,
Jesteś trochę mało precyzyjny. Po pierwsze, dopiero diesle stosowane w 451 spełniają normę EUR4 i potem EUR 5. Więc w ogóle nie ma co marzyć o wjeździe 450 z silnikiem diesla do Stref Czystego Transportu (przynajmniej z normami proponowanymi teraz i to nie tylko w stolicy), gdyż spełniają one normę EUR3.
Co więcej, również benzynowe 600 będą miały z tym problem. Gdyż spełniają tylko normę EUR2 / EUR3.
'Bezpieczne' zostają więc tylko 700 i roadstery No i nowsze modele.
Ale oczywiście zgadzam się z Tobą, że patrząc na Strefy Czystego Transportu przez pryzmat czystości spalin kryterium wieku jest totalnie bezsensowne. Obawiam się natomiast, że wynika to raczej z faktu, że włodarze zdają sobie sprawę z tego, że Polacy nie dbają o samochody, więc im starszy, tym w gorszym stanie. Chodzi o wycieki, korozję itp. To też są zanieczyszczenia. Dużo gorsze, niż spaliny.
I oczywiście uważam, że wyeliminowaniem takich samochodów z ruchu powinny zająć się diagności na Stacjach Kontroli Pojazdów, bo syfią one nie tylko w centrach miast. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z polskich realiów :( Nie po to przez lata kupowaliśmy szroty z Reichu, żeby w nie inwestować kasę... Generalizuję oczywiście...
Pomimo tego, że sam nie mieszkam w Warszawie, ale stamtąd pochodzę i regularnie bywam (smartem), to z chęcią napiszę do UM mniej więcej to samo, co tutaj, uzupełniając jeszcze o swoje zdanie na temat pojazdów zasilanych CNG i konieczności spopularyzowania konwersji starszych samochodów na elektryki.
I wg mnie to ostatnie nam zostaje. Na jesieni założyłem tu nawet wątek poświęcony temu tematowi. Ale na razie niezbyt dużo się tam dzieje. Może pojawiające się projekty SCT go trochę ożywią.
Jako źródło norm, które spełniają nasze samochody przyjąłem wiedzę Kane'a:
https://www.evilution.co.uk/mod/vehicle-...er-vin.htm
Jeśli ktoś ma coś innego wpisane w dowodzie, to zapraszam do dzielenia się tymi informacjami
EDIT: poprawiłbym też tytuł, skupiłbym się w nim jednak po pierwsze na Warszawie, po drugie SCT.
Jesteś trochę mało precyzyjny. Po pierwsze, dopiero diesle stosowane w 451 spełniają normę EUR4 i potem EUR 5. Więc w ogóle nie ma co marzyć o wjeździe 450 z silnikiem diesla do Stref Czystego Transportu (przynajmniej z normami proponowanymi teraz i to nie tylko w stolicy), gdyż spełniają one normę EUR3.
Co więcej, również benzynowe 600 będą miały z tym problem. Gdyż spełniają tylko normę EUR2 / EUR3.
'Bezpieczne' zostają więc tylko 700 i roadstery No i nowsze modele.
Ale oczywiście zgadzam się z Tobą, że patrząc na Strefy Czystego Transportu przez pryzmat czystości spalin kryterium wieku jest totalnie bezsensowne. Obawiam się natomiast, że wynika to raczej z faktu, że włodarze zdają sobie sprawę z tego, że Polacy nie dbają o samochody, więc im starszy, tym w gorszym stanie. Chodzi o wycieki, korozję itp. To też są zanieczyszczenia. Dużo gorsze, niż spaliny.
I oczywiście uważam, że wyeliminowaniem takich samochodów z ruchu powinny zająć się diagności na Stacjach Kontroli Pojazdów, bo syfią one nie tylko w centrach miast. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z polskich realiów :( Nie po to przez lata kupowaliśmy szroty z Reichu, żeby w nie inwestować kasę... Generalizuję oczywiście...
Pomimo tego, że sam nie mieszkam w Warszawie, ale stamtąd pochodzę i regularnie bywam (smartem), to z chęcią napiszę do UM mniej więcej to samo, co tutaj, uzupełniając jeszcze o swoje zdanie na temat pojazdów zasilanych CNG i konieczności spopularyzowania konwersji starszych samochodów na elektryki.
I wg mnie to ostatnie nam zostaje. Na jesieni założyłem tu nawet wątek poświęcony temu tematowi. Ale na razie niezbyt dużo się tam dzieje. Może pojawiające się projekty SCT go trochę ożywią.
Jako źródło norm, które spełniają nasze samochody przyjąłem wiedzę Kane'a:
https://www.evilution.co.uk/mod/vehicle-...er-vin.htm
Jeśli ktoś ma coś innego wpisane w dowodzie, to zapraszam do dzielenia się tymi informacjami
EDIT: poprawiłbym też tytuł, skupiłbym się w nim jednak po pierwsze na Warszawie, po drugie SCT.