waflo
Liczba postów: 1.008
Dołączył: Jun, 2006
Reputacja:
1
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Milton Keynes
smart fortwo 451 Turbo, pulse, 2014
smart roadster Brabus, 2004
smart roadster, 2004
Fajki sie po prostu sciaga (bez przekrecania i innego cudowania). Chodzi tylko o to aby nie ciagnac za kable, po to wlasnie to narzedzie. Ja sciagalem fajki dlugiki szczypcami i blaszanym haczykiem. Poradzisz sobie, zadna filozofia.
Gdybys jednak jakos nieopacznie wyrwal kable z fajki to daj znac bo mam na sprzedaz uzywane kable wysokiego napiecia za grosze...
A zamiast tego calego cudowania z wymiana swiec na wlasna reke nie lepiej podjechac do zaprzyjaznionego zakladu zeby zrobili to fachowcy ? Zaplacisz pare zloty i nawet rak nie ubrudzisz.
waflo
Liczba postów: 1.008
Dołączył: Jun, 2006
Reputacja:
1
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Milton Keynes
smart fortwo 451 Turbo, pulse, 2014
smart roadster Brabus, 2004
smart roadster, 2004
Wiesz Alien z fachowoscia warsztatow to tez roznie jest. Podejrzewam ze w 3/4 powiedzieli by, ze Smart ma 3 swiece i nikt nie pofatygowal by sie aby zdjac zderzak i "odkryc" pozostale 3 swieczki. Ponadto nie sadze aby wiekszosc warsztatow miala narzedzie do sciagania fajek ze swiec, wiec pewnie sprawe zalatwiono by przez ciagniecie za przewody i gdyby przypadkiem jakis przewod sie urwal to nikt oczywiscie nie raczyl by klienta o tym poinformowac.
Wnisek: warto miec zaufany warsztat do ktorego "nie strach" oddac auto....a jak oddaje sie gdzie indziej to lepiej stac nad mechanikiem i patrzyc mu na rece, bo improwizacja (szczegolne w temacie Smarta) czesto jest spotykana, a zetelnosc niektorych warsztatow zostawia wiele do zyczenia.
p.s. Mi kiedys po wizycie u wulkanizatora w UK odpadlo kolo (nie w smarcie) ! Wyobrazacie sobie jaka fuszerka ! Dzieki Bogu jechalem powoli na wiejskiej drodze...a nie 140km/h a autostradzie.
Jak do tej pory ustałem przy odkręcaniu tylnego zderzaka, wylałem pół puszki wd-40 odkręcałem delikatnie jak się tylko dało a i tak ukręciłem 2 główki śrub... zaraz wkroczę z wiertarką i powinno być ok. Jeszcze się nawet do tych 3 świec na dole nie dostałem a już dużo nerwów straciłem, a te 3 u góry zostawiam na finish...:/
Kamil, właśnie mnie załamałeś... Jak zobaczyłem te u góry to myślałem że te z dołu łatwiej zdjąć i dlatego nimi pierwszymi się zajmę... Już nie gadam tylko do roboty się biorę...