Jakie macie doświadczenia szanowni Forumowicze co do wymian i jakości oleju w silniku Smarta? Jaki olej, co ile, jaki filtr, jak ma się to do zużycia paliwa, co ile wymieniacie itp. Czy silnik pracuje głośniej czy ciszej, jak firma bez reklam, można rozróżnić diesel oraz benzyna, zima, lato, ceny wymiany...
Dostępne oleje:
0W20
5W30
5W40
5W50
10W40
10W50
10W60
20W...
Tylko swoje doświadczenia bez google... i ja słyszałem bo sąsiad mówił...
Zalecane oleje:
"Nikt nie sprzedaje dobrego Smarta"...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.07.2019, 21:15 przez Vapor2005.)
Odgrzewasz kotlet. W dieslu leję Valvoline SYN Power 0W40, nie jestem sam. W porównaniu do OEMowego Mobila jest faktycznie ciszej, jeśli chodzi o zużycie paliwa - albo zbyt dużo innych czynników na nie wpływa albo olej nie ma znaczenia. W benzynę na ostatnią wymianę wlałem Millersa Longlife XF, dobry olej, chociaż cena może odstraszać. W dieslu też jeździł (kupiłem bo nie było Valvoline). Filtr w dieslu używam taki, jaki akurat jest na półce w sklepie (najczęściej MANN, czasem Filtron). Wymiana co 10kkm, czyli co najmniej dwa razy w roku....
Nie odgrzewam kotleta... Ciekaw jestem tylko jakie są opinie na ten temat prosty lecz jednak złożony... Pierwsza odpowiedz i "biorę to co jest na półce"... A dlaczego 0W40? Dobre podejście...
"Nikt nie sprzedaje dobrego Smarta"...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.07.2019, 21:32 przez Vapor2005.)
Tylko że tu będą prawie mity, Nikt po zalaniu oleju nie przeprowadza badan laboratoryjnych, temat był już wałkowany kilka razy. Ogólnie powinno się lać olej zgodny z normą MB. Chyba że silnik padlina to lejesz co pod ręką,
Podejście takie wynika z prostej praktyki. Wiskoza oleju nawet w tym samym modelu silnika może "nie zagrać" u kolegi. Szczególnie jeśli był skarmiany innym olejem przez lata. W zdychającej benzynie 600cm "można" odroczyć remont lejąc na początek jakąś gęściorę. Jednak to leczenie syfu pudrem będzie, bo jest szansa na ujechanie pompy oleju, turbiny i wielu innych wrażych elementów silnika. Słuszne pytanie - dlaczego 0W, skoro nie mieszkam na Syberii - otóż olej, który musi trzymać parametry w szerszym zakresie temperatur jest przeważnie "dokładniej" zrobiony (lepiej oczyszczony, ma więcej modyfikatorów, etc) - w bonusie spokój, że nie zamorduję turbiny, jak mi się zimą na zimnym niechcąco gaz wcisnie mocniej. Co do filtra oleju w Smarcie typ 450 ciężko bez podstawki kombinować coś z tym zwykłym wkładem filtra, więc jeśli to jest markowe i spełnia normy, to nie widzę problemu, czy jeździ tam wkładka Purflux, Mann czy Filtron. Jeśli chodzi o olej - tak jak napisałem wcześniej - kupiłem raz Millersa, bo akurat nie bylo Valvoline - czyli poszedłem ząbek wyżej, choć mogłem wziąć jakiś syntetyk o takiej samej wiskozie z niższej półki.
@Bastos: dotknąłeś sedna sprawy - można olej oddać do laboratorium. Badanie kosztuje jakieś 250 zeta i żeby mieć pewność, czy mamy dobry olej trzebaby zapewne dawać do analizy co zmianę. Szczególnie że jedna analiza może pokazać jakieś anomalie, które będą normą dla tego konkretnego egzemplarza, bo laboratorium poza oczywistościami oznacza połowę tablicy mendelejewa.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.07.2019, 22:09 przez psuwacz.)
(11.07.2019, 16:36)DawidWarsaw napisał(a): Mnie się wydaje zabawne jak mój kolega kupił starą Hondę z przebiegiem 300 tys. km za 2500 zł, ale olej jakiś specjalny kupuje ponoć japoński 10w40 za kupę kasy ponad 100 zł/5L.
100 zł za 5 l. to faktycznie "kupa" kasy za "specjalny" olej
Panowie przestańcie już
F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
&
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.07.2019, 11:47 przez LAZY..)