No cóż,temat był już poruszany nawet tu na forum. Elektryczny Smart a właściwie to każdy samochód elektryczny na obecnym etapie rozwoju to po prostu nieporozumienie bo oprócz tego, że się "fajnie zbiera" to innych zalet nie ma.Zapomnij o darmowej jeździe,darmowym parkowaniu (bo to samochód i nie ma darmowych miejsc do parkowania) i raczej dolicz koszt lawety która nie raz uratuje cię w powrocie do domu.Zobacz Światowe trendy, wszystkie wielkie firmy po pierwszym zachłyśnięciu się hasłem "elektryczny" po cichutku reklamują hybrydy zapominając o elektrykach. Czemu tak się dzieje? bo bateria jest wielokrotnie bardziej awaryjna niż silnik spalinowy a dodatkowo jej koszt to dziesiątki tysięcy zł jeśli w ogóle jest dostępna do danego modelu. Samo ładowanie baterii to nie 5 minut jak tankowanie tylko parę godzin postoju. W sumie to skarbonka bez dna i fajny chwyt marketingowy dla autka którym spokojnie i bez stresu można jeździć dookoła domu.Ale jak kupisz to szybko się o tym przekonasz w co "wdepnąłeś".
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
Smart elektryczny?
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Z 5 lat temu interesował mnie pomysł elektryfikacji samochodów bez ingerencji w oryginalną mechanikę i silnik spalinowy. Jak zwykle przy takich okazjach obłożyłem się literaturą, Internet przestawiłem na większą szybkość i znalazłem rozwiązanie.
System silników montowanych w felgi samochodowe a do tego cały osprzęt i czujniki w pedale gazu, sprzęgle i hamulcu. Jako, że od lat prowadzę więcej projektów niż jestem w stanie zrealizować i nie mam doświadczenia w elektryfikacji aut, postanowiłem znaleźć firmę która zajmuje się tym profesjonalnie. Szukałem, szukałem i znalazłem w jednym z Krajów Bałtyckich (dzisiaj nie pamiętam w którym) Napisałem do nich i odpowiedzieli, mi że mogą założyć taki system do Smarta 450 za około 12tys zł (usługa) Ceny części w Chinach: - 4 silniki o mocy która by mnie zadowalała około 15tys zł w tym cena osprzętu (czajniki, regulatory napięcia, komputer pokładowy z wyświetlaczem) - Cena baterii zależy od pojemności i typu. Ja wybrałem najnowsze baterie nawet obecnie jeszcze nie stosowane w autach, które sa o 200% lepsze od Li-Ion, ale o jakieś 50% droższe i koszt baterii oszacowałem na 20tys + koszt BMSów około 3tys + ładowarka 1tys. W końcu jednak zarzuciłem temat, gdyż uznałem, że zamiast wydawać 50tys na elektryfikację Smarta CDI wolę przesunąć te środki na inne zabawki czekające w kolejce do zakupu, lub na kamper, który już jest w planach od dobrych 10 lat... Moim zdaniem TAKA jaką opisałem powyżej elektryfikacja, ma sens, gdyż pozostaje w aucie sprawny silnik spalinowy, na którym można jeździć. Można jeździć tylko na elektrycznych silnikach, lub wspierać moc spalinowego 4 silnikami elektrycznymi dodając jakieś 50% więcej mocy i 500% więcej momentu obrotowego!! (mowa o Smarcie CDI) (17.07.2021, 09:35)MariuszB napisał(a): Do póki nie zostaną wprowadzone baterie półprzewodnikowe, lub inne o podobnych parametrach, to auta EV mają niewielki sens. Obawiam się, ze zestarzeję i umrę czekając na tę technologię, gdy zostanie dopracowana, wdrożona i upowszechniona, aby jej ceny spadły z kosmosu. (Z kumplem wciąż rozmawiamy o nowoczesnych technologiach i zabawkach da facetów. Gdy ja coś kupię i bawię się tym, on wciąż mówi, że poczeka aż będzie kosztowało tyle co "miseczka ryżu" (WCALE NIE JEST UBOGI), ja wtedy wciąż powtarzam mu, że nie jesteśmy żółwiami i nie będziemy żyli po 400 lat) Tutaj dyskutujemy o designie i nowoczesnych zabawkach w moim mobilnym pubie. Tutaj też powstają projekty i plany. (17.07.2021, 00:40)wibi79 napisał(a): No cóż,temat był już poruszany nawet tu na forum. Elektryczny Smart a właściwie to każdy samochód elektryczny na obecnym etapie rozwoju to po prostu nieporozumienie bo oprócz tego, że się "fajnie zbiera" to innych zalet nie ma.Zapomnij o darmowej jeździe,darmowym parkowaniu (bo to samochód i nie ma darmowych miejsc do parkowania) i raczej dolicz koszt lawety która nie raz uratuje cię w powrocie do domu.Zobacz Światowe trendy, wszystkie wielkie firmy po pierwszym zachłyśnięciu się hasłem "elektryczny" po cichutku reklamują hybrydy zapominając o elektrykach. Czemu tak się dzieje? bo bateria jest wielokrotnie bardziej awaryjna niż silnik spalinowy a dodatkowo jej koszt to dziesiątki tysięcy zł jeśli w ogóle jest dostępna do danego modelu. Samo ładowanie baterii to nie 5 minut jak tankowanie tylko parę godzin postoju. W sumie to skarbonka bez dna i fajny chwyt marketingowy dla autka którym spokojnie i bez stresu można jeździć dookoła domu.Ale jak kupisz to szybko się o tym przekonasz w co "wdepnąłeś".Juz dawno tylu farmazonow nie przeczytalem Usmialem sie przednie, pozdrowienia z Chorwacji gdzie dojechalem elektrykiem juz drugi rok i nie jechalem tydzien
### krzyss vel Qkill ###
No to dalszy ciąg "farmazonów". To ile w końcu jechałeś do tej Chorwacji? Ile razy ładowałeś po drodze?, korzystałeś z klimy w podróży? Bo widzisz,ja od ponad 6 lat zajmuję się elektrykami (rowerami) miałem ich już kilka i sam zgrzewam baterię więc troszeczkę na tym się znam. Może więc opiszesz tą wspaniałą podróż i dystans jaki przejechałeś wliczając pasma górskie jakie po drodze pokonałeś.
2020r BMW i3 z bateria realna 29kWh i zasiegiem 150-180km zawsze jezdze z klimatyzacja.
1400km warszawa - slowacja - wegry - chorwacja - zadar Ladowalem sie 11 razy, czas przejazdu 21h ale realnie 19,5h bo spalem dwie godziny w aucie na ladowarce mimo ze juz moglem jechac. Jedna nerwowa akcja z ladowaka jak nie zadzialala. Koszt przejazdu w jedna strone 36zl bo uzywalem darmowych ladowarek. W tym roku tesla 3 LR 18h jazdy i 7 ladowan koszt dojazdu zero zł, jechalem tylko na darmowych ladowarkach, i troche pokrecona trasa bo ominalem korek na autostradzie i stracilem z 2h Ale bede wracal juz uzywajac teslowych ladowarek, planer podaje mi ze to zajmie 6 ladowan i 14,5h za 1450km. W sumie ladowania zajma 2h.
I jeszcze koszty jak bede jechal na platnych ladowarkach, zuzywam ok 21kWh na 100km wyjade naladowany za darmo bo w Chorwacji jest naprawde duzo punktow ladowania darmowych. 1450km z czego pierwsze 250km mam za darmo wiec zostaje 1200km
12x21kWh = 252kWh na ladowarkach tesla place ok 1,5zl za 1kWh wiec wyjdzie ok 378zl Dla porownania, w Polsce na ladowarkach orlenu jest 1kWh za 2,39 :( (17.07.2021, 16:48)krzyss napisał(a): 1400km warszawa - slowacja - wegry - chorwacja - zadar 1400 km jedzie się autem spalinowym, ciągiem (osobiście już tak nie jeżdżę od lat ale ja stary zgred ) realnie jakieś 15, 16h. Wliczając jakieś odpoczynki, tankowania (te szybkie, zwykłym paliwem ) czy nieprzewidziane korki. Zasięg w I3 piszesz realnie 150 km. Czyli, jak wspomniałeś, musiałeś stawać 11 razy na ładowanie. Jak to wszystko udało się w 21h? Tak czy inaczej szacun za determinację F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
&
(17.07.2021, 17:42)MariuszB napisał(a):(17.07.2021, 16:48)krzyss napisał(a): 1400km warszawa - slowacja - wegry - chorwacja - zadar Wyjazd i3 o byl rodzaj przygody, jest to auto typowo miejskie, i nie nadaje sie na takie wyprawy ale ja mialem z tego fun. Ładuje sie do 90% jakies 25minut. I znow mozesz przejechac ok 120km (zostaje zapas na wypadek awarii ladowarki).
### krzyss vel Qkill ###
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Ciekawy elektryczny włoski koncept | marcinmid | 4 | 4.561 |
27.05.2010, 20:26 Ostatni post: PiterS |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości